Na dobry początek
Spotkałem w życiu wielu ludzi. Dobrych i złych. Widziałem w życiu wiele dobrego i wiele złego. Posiadam już pewien bagaż życiowych doświadczeń, dlatego chciałbym byś czytając te teksty pozwolił/a sobie na chwilę refleksji. Zastanów się czy nie jest za późno by spróbować życia innego, piękniejszego, może trudniejszego - ale życia w pełni, bez zniewolenia. Na początek zanurz się w pięknej modlitwie:
Boże, użycz mi pogody ducha,
Abym godził się z tym, czego nie mogę zmienić,
Odwagi, abym zmieniał to, co mogę zmienić,
I mądrości, abym odróżniał jedno od drugiego.
Abym godził się z tym, czego nie mogę zmienić,
Odwagi, abym zmieniał to, co mogę zmienić,
I mądrości, abym odróżniał jedno od drugiego.
![]() |
Pixabay |
A potem? Życie stanie się lepsze. Nie będziesz ranić siebie i innych. Zaczniesz wymagać sam od siebie choćby nikt od Ciebie nie wymagał. To takie niemodne - passe. Wszędzie pełno reklam. Ludzie młodzi piją alkohol. Alkohol jest przy naszym narodzeniu, chrzcie, komunii, bierzmowaniu, na półmetku nauki, studniówce, po zdanej maturze, dostaniu się na studia, przy zaręczynach, na ślubie, po narodzinach dziecka, awansie w pracy. Będzie też na stypie. Mówią, że każda okazja jest dobra. Mówią, że kto chce szuka sposobu. Kto nie chce szuka powodu. Morze alkoholu, morze kłopotów, chorób, zaniedbań, dramatów rodzinnych, społecznych a najczęściej JEDNOSTEK.
Z problemem ostatecznie pozostaniesz sam. Ty i Twoje myśli. Nie ma cudownej tabletki, ani operacji plastycznej, nie ma protezy. Jesteś Ty. Tu i teraz. A może dziś jest pierwszy dzień reszty Twojego życia? Może czas powiedzieć stop?
Może...
Komentarze
Prześlij komentarz