Kluby abstynenta ich rola i działalność

Są ostoją dla osób uzależnionych od alkoholu i ich rodzin. Bardzo często tym co do nich przyciąga jest rodzinna atmosfera, życzliwość i wsparcie osób z dłuższym lub krótszym stażem abstynencji. To w nich najczęściej udaje się zacząć nowe życie na trzeźwo. Często są jedyną szansą na zmianę środowiska, przyzwyczajeń, destrukcyjnych znajomych.
Stowarzyszenia i kluby abstynenckie pełnią bardzo ważną rolę w profilaktyce i rozwiązywaniu problemów alkoholowych. Przez ponad 67 lat, które minęły od powstania pierwszego klubu, nie tylko rozrosły się i rozwinęły organizacyjnie, ale przede wszystkim mają dużo więcej do zaproponowania zarówno własnym członkom, jak i swoim społecznościom. Lecz choć obecnie kluby abstynenta nie przypominają już klubów pacjenta, pomoc osobom uzależnionym nadal jest ich podstawowym zadaniem. Pierwszy klub abstynenta powstał w 1950 roku w Poznaniu przy Wojewódzkiej Przychodni Odwykowej. Czym jest Klub Abstynenta?


Pixabay

Najłatwiej powiedzieć, czym klub abstynencki nie jest.
1. Nie jest punktem informacyjnym - choć spełnia tę rolę.
2. Nie jest placówka leczniczą - choć wielu trzeźwiejących alkoholików zawdzięcza trzeźwość i rozwój osobisty wyłącznie uczestnictwu w zajęciach klubowych.
3. Klub nie jest ośrodkiem pomocy społecznej - choć pomoc jest tu świadczona na wielu różnych poziomach.

Czym w takim razie jest?
Można by na to pytanie odpowiedzieć jednym zdaniem - jest to miejsce, w którym człowiek znajduje możliwość rozwiązania swoich problemów z alkoholem poprzez pracę nad sobą, bycie z ludźmi mającymi ten sam problem, którzy wrócili do normalnego, trzeźwego życia. To oczywiście odpowiedź w ogromnym skrócie. Do klubu co roku trafia wiele osób kobiet i mężczyzn, uzależnionych i współuzależnionych, by uzyskać bezpłatną pomoc i informację o problemie alkoholowym i sposób w jego rozwiązaniu. Alkoholizm wyraża się w podobny sposób u każdego. To niepokój, strach, depresja, kłopoty finansowe i rodzinne, a po pewnym czasie inne skutki psychiczne i fizyczne związane z rosnącym uzależnieniem. W klubie odbywają się zajęcia samopomocowe w odpowiednich, zapewniających dyskrecję warunkach, oparte o wzajemną przyjaźń i zaufanie. Nikt się tu z nikogo nie śmieje i nie szydzi czy znieważa, ludzie są tu po to, by pomagać innym na drodze do trzeźwego życia. Jest to miejsce, w którym ludzie uzależnieni oraz ich rodziny uczą się nowego życia, życia na trzeźwo, uczą się radzić sobie w każdej nowej sytuacji i z każdym problemem. Panująca atmosfera w klubie stwarza poczucie bezpieczeństwa dla każdego, sprzyja pracy nad sobą. Jest to również miejsce spotkań towarzyskich, wspólnych zabaw na trzeźwo, wyjazdów integracyjnych na zloty, obozy i wycieczki, miejsce, gdzie odzyskuje się wiarę w siebie i spokój duszy.
Należy również dodać, że klub abstynencki jako podmiot organizacji społecznej, spełnia bardzo ważną rolę w społeczności lokalnej, w gminach. Klub współpracuje z Gminną Komisją Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, szkołami, izbą wytrzeźwień, placówkami leczenia uzależnień i innymi organizacjami pozarządowymi. Klub jest szkołą życia w abstynenckiej trzeźwości. To tu spędza się czas, obchodzi imieniny, urodziny, rocznice abstynencji, Sylwestry itp.
Każdy z kubów ma swój klimat. Działają w większych i mniejszych miasteczkach. Informację na ich temat można zasięgnąć w Gminnej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, Urzędzie Gminy, placówkach leczenia odwykowego lub po prostu wpisując do wyszukiwarki Klub Abstynenta i nazwę swojej miejscowości. Z pewnością wartko skorzystać ze świadczonej pomocy w nauce trzeźwego życia.

Komentarze

  1. ~Klub siedlisko egoizmu7 lutego 2017 04:54

    Tiaaa,Klub Abstynenta,takie miejsce gdzie alkoholik Piotruś Pan żąda od życia zdrowia,szczęścia ,pomyślności pieniędzy i SŁAWY,za to,że łaskawie przestał pić.Żenada. W Klubie dusza towarzystwa,wesoły,pomocny,po przekroczeniu progu klubu,po wyjściu na ulicę łotr,egoista,złośnik ciągle mówiący JA,JA! tylko najważniejszy JA-pan co zrobił światu łaskę ,że przestał pić,świat ma teraz czynić pokłony Najjaśniejszemu klubowiczowi,darmozjadowi i karierowiczowi.Jedynym celem zostać ważnym! najlepiej specem od alkoholizmu w komisji rozwiązywania przy burmistrzu,wójcie itp.Potem Radnym abstynentem wymądrzającym się w garniturze,momiatającym innym ciągle cierpiącym alkoholikiem,On najważniejszy,On Pan abstynen klubowy,radny=bezradny, a w domu---- potwór,egoista łajdak,zdrajca i darmozjad Ot-abstynent klubowy.

    Dziękuję za uwagę miłego dnia i odwagi do ZMIANY SIEBIE ,a nie innych

    OdpowiedzUsuń
  2. No cóż? Jak mogę się domyślać albo rozżalona żona, której małżeństwo sypie się totalnie i to z powodu uzależnienia w domu (może mąż) lub po prostu "znawca" pracy klubów i stowarzyszeń - osoba, której w życiu nic nie wychodzi ale potrafi krytykować wszystko i wszystkich, którzy cokolwiek osiągają w życiu ale myślę, że to pierwsze. Oczywiście w każdym środowisku są ludzie i ludziska. Jedni rozwijają się w kierunku trzeźwości inni idą tylko w abstynencję, a tego sam osobiście nie pochwalam, bo tak naprawdę oprócz tego że nie pije nic nie zmienia w sobie i wokół siebie. Mimo wszystko kluby i stowarzyszenia robią świetną robotę dla tych, którzy chcą. Ich działalność nie jest po to by kierować postępowaniem odbiorców ale pokazywać i uczyć jak można inaczej, a nie każdy jest gotowy i chętny by tę wiedzę brać do siebie. Trzeźwienie to bardzo trudny i długotrwały proces, abstynencja przychodzi szybko. Ot taka różnica. Więc opisany przykład to może tylko abstynent a nie trzeźwiejąca osoba. Mniej goryczy, trochę więcej tolerancji, może pracy nad samą (ym) sobą i będzie ok. A co do końcowego wpisu to racja zmiany należy dokonywać od samego siebie, tylko gdzie to robić? Gdzie się uczyć? Gdzie to zobaczyć? Od kogo brać mądrość trzeźwości? Na ulicy, w domu? Nie da rady. Jednak w klubie lub w stowarzyszeniu choć to to samo.
    Pozdrawiam i życzę również miłego dnia i nie tylko oraz mniej żalu a więcej optymizmu i radości.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Bilans strat w leczeniu alkoholizmu

Chorobliwa zazdrość u alkoholika

Brunatna heroina - Brown Sugar