Pijesz alkohol? Nic nie zyskujesz, tracisz zdrowie
Alkohol to tylko puste kalorie. Nie ma żadnych wartości
odżywczych, a jednak tuczy. Ale tycie to nie jedyna pułapka. Badania naukowe
potwierdzają, że picie alkoholu przyczynia się do rozwoju co najmniej ośmiu
typów raka.
Pixabay.com |
1. Alkohol tuczy
Będąc na diecie częściej zwracamy uwagę na to, co jemy.
Analizujemy wartość kaloryczną konkretnych produktów i unikamy tych, które mogą
nam zaszkodzić. Czy to samo tyczy się alkoholi? Okazuje się, że nawet niewielka
ilość wysokoprocentowego trunku może być bombą kaloryczną i pokrzyżować nam
plany w drodze do szczupłej sylwetki.
- Wszystkie rodzaje alkoholi zawierają kalorie. 1 gram alkoholu to 7 kcal.
Dlatego im mocniejszy trunek, tym wyższa jest jego wartość energetyczna –
wyjaśnia w rozmowie z WP abcZdrowie Robert Lipert, dietetyk. - Dodatkowo
alkohol to puste kalorie. Dodatek 200-300 kcal (tyle zawiera jedno piwo lub 2
kieliszki wódki) do dziennego jadłospisu może zaburzyć efekty stosowania diety.
To tak jakbyśmy zjedli dodatkowy obiad. Organizm traktuje alkohol jak truciznę,
której chce jak najszybciej się pozbyć. Gdy pijemy tego typu napój, organizm
potrzebuje dodatkowej energii, którą pobiera z węglowodanów. Dzięki temu może
metabolizować alkohol. Co wiecej, spożywanie wysokoprocentowych płynów wzmaga
apetyt. Dlatego często zdarza się, że gdy pijemy alkohol, jednocześnie jemy
dodatkowe, zazwyczaj bardzo kaloryczne przekąski.
2. Alkohol podczas diety
- Wśród najbardziej kalorycznych alkoholi znajdziemy m.in.
piwo ciemne (0,33 l
– 250 kcal), piwo jasne (0,33
l – 230 kcal), koniak (50 ml – 160 kcal), whisky (30 ml
– 65 kcal) i wódkę (50 ml – 110 kcal) - wyjaśnia dietetyk. - Podczas
odchudzania napoje alkoholowe nie powinny pojawiać się w diecie częściej niż
1-2 razy w tygodniu. Należy jednak stawiać wtedy na te najmniej kaloryczne
trunki i pamiętać o umiarze.
3. Alkohol a rak
Coraz częściej wspomina się o wpływie alkoholu na rozwój
komórek nowotworowych. Świadczą o tym dziesiątki badań prowadzonych na całym
świecie. Amerykański onkolog dr Blot w publikacji „Alcohol and cancer. Cancer
Research” dowodzi, że osoby, które codziennie spożywają napoje wysokoprocentowe
częściej chorują m.in. na raka jamy ustnej i przełyku, piersi, prostaty,
wątroby, trzustki, jelita grubego, a także głowy. Co więcej, naukowcy podejrzewają, że alkohol może mieć wpływ
na pracę mózgu, przede wszystkim pamięć i koncentrację, stąd też sprzyja
wcześniejszej demencji. Alkohol po spożyciu niemal natomiast wpływa na mózg i ciało.
Następuje spadek aktywności w korze przedczołowej mózgu, dochodzi do zmian w
gospodarce hormonalnej organizmu. Długotrwałe spożywanie alkoholu wyniszcza
wątrobę i może prowadzić do uszkodzeń mózgu.
Źródło:
Wirtualna Polska
Komentarze
Prześlij komentarz