Alkohol i agresja

Po raz kolejny przeglądałem ostatnio podręcznik Elliota Aronsona pt. „Psychologia społeczna”. W poszukiwaniu źródeł innego zagadnienia, zupełnie odruchowo zacząłem zastanawiać się, w jakim kontekście pojawi się w książce słowo alkohol. Bo, że się pojawi miałem stuprocentowe przekonanie. Jak ludzkość -ludzkością a psychologia społeczna – psychologią społeczną tak alkohol towarzyszy człowiekowi od zawsze i od zawsze ma wpływ na jego relacje z otoczeniem. Niekoniecznie dobre. Wertując rozdział po rozdziale w końcu krzyknąłem Eureka! Jest i alkohol! Na dodatek jako jeden z bodźców wywołujących agresywne zachowania. Aronson co prawda prochu nie wymyślił, ale był wystarczająco inspirujący żeby skłonić mnie do popełnienia artykułu o korelacji alkoholu i agresji. 

Pixabay


Potoczne obserwacje potwierdzają związek między agresją a spożyciem napojów alkoholowych. Alkohol obniża nasze opory przed dokonywaniem czynów naruszających ogólnie przyjęte normy społeczne, w tym czynów agresywnych. Wszyscy dobrze wiemy, że np. bójki wybuchają często w barach nocnych i dyskotekach, a awantury rodzinne zdarzają się przeważnie po wypiciu alkoholu. Nawet w popkulturze czyli filmach lub teledyskach gdy pojawia się jakaś pijana postać, to szuka pretekstu do zwady. Te potoczne obserwacje znajdują potwierdzenie w badaniach naukowych. Na przykład 75% przestępców podejrzanych o morderstwa, napady, gwałty znajduje się w chwili aresztowania pod wpływem alkoholu. Wyniki przeprowadzonych badań wskazują, że alkohol znosi nasze hamulce i rozluźnia kontrolę. Pod wpływem alkoholu ujawniają się pierwotne dążenia i pragnienia, na co dzień skrywane pod maską norm i konwenansów. Człowiek tęskniący za bliskością drugiej osoby będzie okazywał czułość, natomiast w człowieku skłonnym do przemocy wyzwoli się agresja.

Zatem z całą stanowczością można przyjąć, że alkohol jest detonatorem agresji. Te dwa słowa rozpoczynające się na literę „a” są niemal nierozłączne. Z własnego doświadczenia i codziennej obserwacji możemy sypać jak z rękawa przykładami agresywnych zachowań osób znajdujących się pod wpływem alkoholu. Jak mawiał mój dziadek „pić to trzeba umić”. Dlatego lepiej nie pić niż potem przez całe życie żałować popełnionego czynu. Mądry Polak po szkodzie! A przed?

Komentarze

  1. Ja jestem zdania, że ogólnie alkohol to rodzi same problemy jeśli już na początku pojawia się go za dużo. Dlatego moim zdaniem bardzo dobrze jest osobę z problemem alkoholowym wysłać dna detoksykację alkoholową do https://detoksfenix.pl/uslugi/detoks-alkoholowy/ aby można było jej skutecznie pomóc.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Bilans strat w leczeniu alkoholizmu

Chorobliwa zazdrość u alkoholika

Brunatna heroina - Brown Sugar